2/27/2009



  02.02.09 godz.20:00



W akademiku. Cała, zdrowa, zmęczona jak diabli, zamknięta w czymś co ponoć jest pokojem... powiedzmy, że tak wygląda pokój.

Zdjęcia jutro, bo niestety, ale w pokoju nie ma lampy... i gdyby nie zaplecze kuchenne musiałabym zakupić latarkę. Yeah.

Ale i tak jest wspaniale, bo na tym końcu świata jest internet! :)

Aucun commentaire:

Enregistrer un commentaire